piątek, 9 listopada 2012

moje zaległości:P

o ja.. muszę przyznać że długo tu nie zaglądałam... jakoś tak zwlekałam a miałam wkleić całą sukienkę Roksanki... zwlekałam, dni jakieś takie nie w sosie, ale jeszcze troszkę.:P i mam nadzieję że żyć będzie się łatwiej...:D trzymam mocno kciuki ale na razie nic nie mówię by nie zapeszyć...

w każdym bądź razie postaram się teraz zajrzeć tu częściej i pokazać to co do tej pory zrobiłam...

a oto obiecana sukienka
  nie mogło obyć się bez komplikacji, zwłaszcza że jest tu zamek...i zachodzi on na falbanki. wycięłam w nich trójkąt by zmniejszyć obwód spódniczki bo zrobiłam trochę za szerokie, i stało się to problemem. nie wiem co ja myślałam ale mam kolejną nauczkę...każdy uczy się na swoich błędach:P ale jakoś zrobiłam , źle nie wygląda, choć ja widzę ten błąd... i strasznie mnie on razi.
pociesza mnie jednak to że krawcową z zawodu nie jestem i mam większe prawo do pomyłek:P



a to kolejne dziurawe spodnie...  musiałam tylko powiększyć dziurę:P

                                               ta świetna  inspiracja ze strony mimi and the boy

    i wcale nie jet powiedziane że to tylko dla chłopców! Roksana swoim  stworkiem była zachwycona!!!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz