piątek, 8 lutego 2013

dla maluszka

w poniedziałek urodził się nam nowy mały sąsiad:P jest śliczny, malutki i w ogóle cudny!!!
mnie nie było dane urodzić synusia więc teraz siedzę i kombinuję co by mu podarować...
jak na mnie to plany są i to wielkie:)
postaram się zrobić tort z pieluszek, zastanawiam się nad kocykiem mam uniwersalny po Liliance z kubusiem puchatkiem który używałam baardzo żadko a teraz jest już za mały. no ale leży bo leży bo szkoda wyrzucić..
kolejny plan to dwa śliniaki...
wykrojone już mam teraz tylko uszyć


uszyłam już auto strażackie znaczy miało tak wyglądać...:)


uszyję czapkę...


będzie jeszcze jeden samochód i mucha taka pod szyję... w końcu to facet!!!:)
chciałam jeszcze buciki , i taki mały kocyk przytulankę królika ale chyba nie wiem jak się za to zabrać.
ale jestem pewna że wszystko wyjdzie fajne.  i że się spodoba i nie będzie rzucane w kąt...OBY!!!

och mam tyle pomysłów..tylko czasu brak. przy dziewczynach za dużo nie zrobię, bo gdy przychodzą ze szkoły chcą bym im poświęciła czas. w między czasie są też inne rzeczy a do południa sprzątanie obiad, dom.. na prawdę tyle bym chciała uszyć. muszę się sprężyć bo niedługo wiosna a wtedy będzie praca na dworzu...

a to prezent urodzinowy dla Marysi u której byłyśmy tydzień temu..



opaska na głowie prezentuje się tak...



 
i już mam na nią zamówienia... dla moich pięknych córek:):)
pozdrawiam pa
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz