No w końcu uszyłam swoje pierwsze buciki dla maluszka:D
już dawno chciałam to zrobić ale jakoś odkładałam i odkładałam.
a że to nawet nie trudne to może i więcej się bucików wyjdzie z pod mojej maszyny, tym bardziej że moja siostra nosi pod serduchem Małą Fasolkę:)
ach jakie piękne w necie się ogląda sandałki, kapciochy i buciki dla dzieciaczków, dosłownie CUDO!!!! i wszystkie bym chciała mieć!!! tzn.umieć uszyć
no dobra oto moje pierwsze dzieło, uszyte z polaru a podarowałam je Izie.
tylko kurcze blade nie pamiętam skąd i z jakiej strony wzięłam i wydrukowałam szablony.
gumkę wstawiłam na tył i na przód
mam tyle rzeczy uszytych. moje modelki nie chcą pozować do zdjęć teraz ine zajęćia im w głowie:D
muszę je jakoś przekupić...
pozdrawiam pa
już dawno chciałam to zrobić ale jakoś odkładałam i odkładałam.
a że to nawet nie trudne to może i więcej się bucików wyjdzie z pod mojej maszyny, tym bardziej że moja siostra nosi pod serduchem Małą Fasolkę:)
ach jakie piękne w necie się ogląda sandałki, kapciochy i buciki dla dzieciaczków, dosłownie CUDO!!!! i wszystkie bym chciała mieć!!! tzn.umieć uszyć
no dobra oto moje pierwsze dzieło, uszyte z polaru a podarowałam je Izie.
tylko kurcze blade nie pamiętam skąd i z jakiej strony wzięłam i wydrukowałam szablony.
gumkę wstawiłam na tył i na przód
rozmiar na 6 miesięcy
mam tyle rzeczy uszytych. moje modelki nie chcą pozować do zdjęć teraz ine zajęćia im w głowie:D
muszę je jakoś przekupić...
pozdrawiam pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz